Trylogia napisana przez włoszkę Licię Troisi. Jest to cykl powieści fantastycznych opowiadających historię sztucznie stworzonej Adhary. Dziewczyna zostaje ożywiona z zwłok innych, by chronić ludzkość przed złem. Bohaterka ma wiele dylematów. Na początku musi ustalić kim sama jest, zrozumieć świat będąc wrzucona w sam jego środek bez przewodnika. w miarę rozwoju fabuły Adhara odkrywa, że osobą z która musi walczyć jest nie kto inny jak chłopak, którego kocha. Ta sytuacja rodzi w niej konflikt moralny, będący według mnie głównym tematem Trylogii. W międzyczasie, w Świecie Wynurzonym wybucha zaraza mordująca setki ludzi, a nad wszystkimi rasami wisi groźba wojny z nieznanym ludem.
Patologia pojawia się tu w dwóch formach. Pierwszą jest nacisk społeczeństwa na Adharę, by żyła tylko po to by je chronić. Używają wobec niej propagandy, a nawet przymusowego zamknięcia, by ją do tego przekonać.
Inną patologią jest rasizm. W powieściach mamy postać elfa Kryssa, który nienawidzi całej rasy ludzkiej i stara się ją zetrzeć z kart historii. Nota bene bardzo nie podoba mi się przedstawienie elfów jako złych charakterów. Kłoci się to z stereotypem zapoczątkowanym przez samego J.R.R.Tolkiena.
Uważam, że Licia Troisi chce nam przekazać by nigdy nie dać sobie podporządkować życia, ale zawsze iść własna ścieżką. Trylogia przy okazji pokazuje do czego może doprowadzić nienawiść.
"Legendy..." mimo dużej dozy makabryczności, czyta się łatwo i przyjemnie. Jest pouczająca i wspaniała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz