Książka została napisana przez Pete'a V. Brett'a. Oczywiście jest to powieść fantastyczna. O innych nie będę opowiadał - etykietka: Piotrek. Malowany człowiek to wielowątkowa opowieść, której osią wydarzeń jest historia Arlena. Świat przedstawiony w powieści ma wyraźny podział. Dzień należy do ludzi, a noc do demonów. Ludzie kryją się za barierami runicznymi byle doczekać świtu, a strach przed nocą zamienia ich w niewolników. Arlen, Leesha i Rojer starają się zmienić mentalność społeczeństwa i rzucić wyzwanie Otchłańcom.
Patologią jest tutaj niemożność społeczeństwa i ich zniewolenie psychiczne. Ludzie nie są w stanie przeciwstawić się temu, że demony zabierają im prawo do życia. Często nie umieją nawet przekroczyć bariery rodzinnej, by uratować życie ukochanej osobie. Cały czas czekają i karmią się mitem Wybawiciela, który przybędzie i za nich rozprawi się z demonami.
W powieści bohaterowie starają się zmienić mentalność ludzi. Pokazać, ze tylko jeśli chcą nie są bezsilni wobec demonów. Ukazują im ile można dokonać gdy odrzucić się strach.
Według mnie autor stara się przekazać nam, że naszym największa przeszkodą nie są pojawiające się przeciwności, a strach przed zmierzeniem się z nimi.
Książka jest świetna. Jest doskonała rozrywką. Jej jedynym minusem sa sporadycznie pojawiające sie obrazki, które uniemożliwiają byt własnym wyobrażeniom świata przedstawionego w opowieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz